W VIII kolejce spotkań Budowlani Lublin pokonali na swoim boisku ostatni zespół rozgrywek AZS AWF Gdańsk 24:22.
Gdyby lublinianie nie zlekceważyli rywala przy prowadzeniu 17:3, być może ich zwycięstwo byłoby zdecydowanie wyższe. Lublinianie dobrze zaczęli i po przyłożeniach Tomasza Mietlickiego i Jakuba Jasińskiego prowadzili 10:3. W międzyczasie celnym karnym popisał się będący w wyśmienitej formie gracz AZS Piotr Wójcik. Warto tutaj zaznaczyć, że kopacz gdańszczan zdobył wszystkie punkty dla swojej drużyny. Do przerwy, po tzw. karnej piątce - podyktowanej za atak z pozycji spalonej jednego z graczy z Gdańska - zapisanej na konto kapitana gospodarzy Pawła Pieniaka, i karnym Wójcika było 17:6 dla zespołu trenera Andrzeja Kozaka.
W ciągu sześciu minut drugiej połowy przewaga lublinian zmalała do pięciu punktów (17:12). Potem Mietlicki po akcji z Pawłem Pieniakiem zdobył kolejne pięć punktów. Prowadząc w pewnym momencie już 24:12 lubelscy rugbiści roztrwonili tę przewagę i o mały włos nie dopuścili do remisu lub porażki.
- Nie było nam łatwo wygrać, uczyniliśmy to w niezbyt ładnym stylu. Arbiter Grzegorz Michalik z Warszawy poprzez swoje złe sędziowanie nie dał nam pograć, często nie widział spalonych na naszą niekorzyść. Stąd wprowadził niepotrzebną nerwowość wśród zawodników. Martwi czerwona kartka dla Pawła Niedziółki za - zdaniem arbitra - kopnięcie przeciwnika - powiedział po meczu trener lublinian Andrzej Kozak.
BUDOWLANI LUBLIN 24 (17)
AZS AWFIS GDAŃSK 22 (6)
SKŁAD:
Budowlani:
Jóźwik, D. Pieniak, P. Pieniak 5, Rudź (45. B. Jasiński), Gulski, Niedźwiecki, Niedziółka, J. Jasiński 5, Jadach, Daniel 2, Berestek (41. Kozak), Jakimiński (61. Szot), Piwnicki (77. Wociór), Szafranek (70. Kręglicki), Mietlicki 12.
AZS:
Miszczuk, Zawadzki, Jumas, Kamoń, Nowak, Daszkiewicz, Seklecki, Woronko, Kowalski, Wójcik 22, Pawluk, Zaskowski, Wiechetek, Szadejko, Kasperek.
źródło: Jarosław Czępiński - Gazeta Wyborcza 02.11.2004