Występujący w I lidze Budowlani ponieśli drugą porażkę w rundzie wiosennej. Tym razem lublinianie wysoko przegrali z na wyjeździe z gdańską Lechią.
Drużyna lubelska zagrała na Wybrzeżu w najsilniejszym składzie, na jaki obecnie ją stać. - Choć mecz się odbył w Wielką Sobotę, nikt się nie wymigiwał od dalekiego wyjazdu. - mówi Piotr Choduń, trener Budowlanych. - To było bardzo ciężkie spotkanie. O naszej wysokiej porażce zadecydował nieudany początek meczu. W trzeciej minucie przegrywaliśmy już 0:12. gospodarze przewyższali nas we wszystkich elementach, a szczególnie siłą fizyczną i doświadczeniem. W moim zespole grało tylko trzech graczy powyżej 25 lat, a w Lechii zaledwie trzech nie osiągnęło tej granicy wieku. Gdańszcznie są zdecydowanie lepszym zespołem niż jesienią. Cóż przegraliśmy, ale widać, że rodzi się zespół. Brak nam jeszcze zgrania, ale z meczu na mecz powinno być lepiej. Nie załamujemy się, walczymy dalej.
Następny mecz lublinianie rozegrają 29 kwietnia. Na własnym boisku spotkają się z Posnanią Poznań, w której występuje doskonale znany w Lublinie Stanisław Więciorek.
źródło: paw - Gazeta Wyborcza 18.04.2006