Rugbiści Budowlanych Lublin meczem w Sochaczewie z Orkanem rozpoczynają w sobotę kolejny rok startów w I lidze. - Jesteśmy dobrze przygotowani, chcemy wypaść lepiej niż w minionym sezonie, marzy nam się powrót do pierwszej czwórki - mówi wiceprezes klubu Krzysztof Okapa.
W zakończonych wiosną poprzednich rozgrywkach Budowlani zajęli szóste miejsce. W zespole nie brakowało problemów. Nie na wszystkich zawodników klub mógł zawsze liczyć. Decydowały najczęściej sprawy osobiste i zawodowe zawodników, którzy ten sport uprawiają na zasadach amatorskich. Szósta pozycja nie mogła zadowolić kibiców drużyny mającej w dorobku medale, ale na więcej raczej nie było jej stać. - Wszystko wskazuje na to, że kłopoty mamy za sobą. Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu przygotowań. Zespół miał udany obóz w Brennej, rozegrał trzy sparingi - z kadrą juniorów, Juvenią Kraków i Sokołem Lwów. W drużynie jest duże zaangażowanie i bojowe nastawienie przed rozgrywkami - nie kryje zadowolenia prezes Okapa.
W składzie zaszło sporo zmian. Pięciu zawodników (Paweł Piwnicki, Marcin Daniel, Adam Wołoszyn, Rafał Jadach i Wojciech Górski) nie brało udziału w przygotowaniach. Do kadry dołączyła natomiast spora grupa juniorów, w tym uczestnicy mistrzostw Europy. Najważniejszym jednak wzmocnieniem jest powrót do Lublina z Lechii Gdańsk Stanisława Więciorka. Ostatnio nowymi zawodnikami Budowlanych zostali dwaj gracze z Ukrainy, liczący po 20 lat Taras Sawczyn i Aleksander Czasnowski. - O ich przydatności dla zespołu będzie można coś więcej powiedzieć po pierwszych spotkaniach ligowych - mówi Okapa.
W ocenie prezesa nie należy się spodziewać większych zmian w układzie sił. W czołówce ligi powinni być medaliści ostatniego sezonu - Arka Gdynia, Budowlani Łódź, Lechia Gdańsk. Nastąpiła ważna zamiana w systemie rozgrywek, która będzie miała duże znaczenie zwłaszcza dla drużyn z dolnej części tabeli. Odbędą się dwie pełne rundy, czyli cała dziesiątka zagra systemem mecz i rewanż. Następnie pierwszy zespół z drugim zagra o tytuł mistrza, a trzeci z czwartym o brązowy medal. Dziesiąty zostanie zdegradowany, a dziewiąty zagra baraż z wicemistrzem II ligi. W poprzednim sezonie miejsce w pierwszej szóstce po jesiennej rundzie gwarantowało już pozostanie w I lidze. Teraz trzeba zająć ósme po dwóch rundach.
- Naszym celem jest poprawić się w stosunku do poprzedniego sezonu, po cichu marzymy o powrocie do pierwszej czwórki. W pierwszym meczu z Orkanem siły wydają się równe, ale prawdziwą siłę większości ekip poznamy po dwóch, trzech kolejkach. My czujemy się zdecydowanie mocniejsi niż wiosną i liczymy na dobry sezon - kończy wiceprezes Budowlanych.
Spotkanie Budowlanych z Orkanem w Sochaczewie rozpocznie się w sobotę o godzinie 14.
źródło: mp - Gazeta Wyborcza 20.08.2005