Co najmniej pięć ligowych zwycięstw w rundzie jesiennej, walka o Puchar Polski, pozyskanie trzech zawodników z Francji, modernizacja trybun na stadionie przy ul. Krasińskiego oraz popularyzacja rugby - takie cele stawiają przed sobą lubelscy Budowlani. O tym wszystkim dyskutowano na konferencji prasowej w Rugby Pizza. W spotkaniu z przedstawicielami lubelskich mediów uczestniczyli członkowie zarządu i sztab szkoleniowy.
Po wakacyjnych roszadach w kadrze i odejściu kilku doświadczonych graczy szeregi drużyny z ul. Krasińskiego zasiliło kilku obiecujących juniorów oraz dwaj Ukraińcy i dobrze znany, wieloletni zawodnik Budowlanych, Stanisław Więciorek.
- Na inaugurację w Sochaczewie graliśmy dobrze, ale po prostu zapłaciliśmy frycowe - wyjaśnia szkoleniowiec Budowlanych Maciej Powała-Niedźwiecki. - Zespół jest odbudowywany, młodzi gracze wspierani są doświadczeniem Tomasza Jóźwika, Pawła Pieniaka i Jakuba Jasińskiego. Ostatnio wznowił treningi Tomek Mietlicki. Szkoda, że już dziś do Francji musi wracać Tomek Stępień, który punktował w Sochaczewie. W tej chwili mam na treningach 28 rugbistów, powinno być ich 35. Cieszę się, że mam dwa komplety zawodników do gry w młynie. Już nie muszę stosować tzw. "opornicy" by przeprowadzać treningi młyna. Trochę mniej graczy jest w ataku. Celem rundy jesiennej jest odniesienie pięciu zwycięstw, które powinny zapewnić kontakt z czołówką tabeli. Minimalnym celem jest oczywiście zajęcie bezpiecznego miejsca w lidze. Zimą chcemy pozyskać trzech zawodników z Francji, których zarekomendował nam Tomek Stępień. Poważnie podchodzimy też do rozgrywek Pucharu Polski, w którym 17 września gramy w Pruszczu Gdańskim z Czarnymi.
Tegoroczny sezon dla klubu będzie również przełomowy pod względem organizacyjnym. Klub pozyskał poważnego sponsora, jakim jest Lubzel. Budowlanych wspiera również Urząd Miejski, lublinianie nadal poszukują nowych sponsorów. Niebawem rozpocznie się modernizacja trybun stadionu przy ul. Krasińskiego.
- Planujemy zainstalowanie 500 krzesełek i zadaszenie trybuny - mówi wiceprezes klubu ds. organizacyjnych Dariusz Jedlina. - Poza tym każdy mecz w Lublinie chcemy uczynić świętem rugby w naszym mieście. Już w najbliższą niedzielę gramy o godz. 15 z Lechią, a o godz. 13 na stadionie rozpocznie się festyn. Ponadto w piątek o godz. 16 zawodnicy na lubelskim deptaku będą rozdawać zaproszenia na to spotkanie.
Wszystko po to, by popularyzować rugby.
źródło: grom - Dziennik Wschodni 25.08.2005