Wysoką porażką zakończyło się zaległe wyjazdowe spotkanie I-ligowych rugbistów Budowlanych z Lechią Gdańsk. Lublinianie nie zdołali na Wybrzeżu nawiązać walki i przegrali 0:53.
Właściwie wynik tego meczu nie może nikogo dziwić. Fachowcy twierdzą, że jest zgodny z przewidywaniami. - Ambicji i woli walki naszemu zespołowi nie zabrakło - mówi Mirosław Szczepański, trener Budowlanych. - Zawodnicy bardzo chcieli, ale niewiele mogli. Po prostu zabrakło sił, szczególnie w drugiej połowie. Niestety w tym meczu uwidoczniło się słabe przygotowanie motoryczne naszego zespołu. Wyraźnie było widać, że drużynie brakuje "boiska". My - w przeciwieństwie do rywala - zaledwie dwa razy trenowaliśmy na murawie i taki jest tego efekt. Natomiast Lechia grała nawet mecze kontrolne na sztucznej trawie.
Budowlani w Gdańsku punktów nie zdobyli, a na dodatek stracili dwóch czołowych graczy. Kontuzji skręcenia stawu skokowego doznał Maciej Niedźwiecki, natomiast urazu kolana nabawił się Tomasz Joźwik. Na razie nie wiadomo, jak długa przerwa czeka tych graczy, ale ich występ w najbliższym meczu z Arką Gdynia stoi pod dużym znakiem zapytania.
Natomiast wystąpią już w tym spotkaniu Mirosław Szczepański i Bartłomiej Kraska, którzy z Lechią nie zagrali, bo są zawodnikami nowymi, a zgodnie z przepisami drużyny muszą rozgrywać zaległe mecze w takich składach, w jakich grały w pierwszej rundzie.
Warto dodać, że mimo porażki Budowlani już wcześniej zapewnili sobie awans do pierwszej szóstki, która walczy o tytuł mistrzowski.
Skład:
Jóźwik (72. Boruch), Brzezicki (33. Szyba), Daniel Pieniak, Bartosz Jasiński, Gulski, Niedźwiecki, Szot (70. Kowal), Jakub Jasiński, Jadach, Daniel, Berestek, Jakimiński, Wociór (75. Guz), Szafranek (71. Piotrowicz), Walaszek (76. Mróz).
Punkty dla Lechii: Szymański 13, Więciorek 10, Marciniak 5, Wiktorski 5, Sznigier 5, Piszczek 5, oraz 10 punktów z dwóch karnych piątek.
źródło: paw - Gazeta Wyborcza 28.03.2005